Kabaret Trzecia Strona Medalu

Poprzedni program pokochały miliardy Polaków. Tak, dobrze czytasz - miliardy. Wliczając tych, którzy widzieli go tylko we śnie, przez szybę, albo nie wiedzą, że go widzieli - ale się śmiali. Nowy program Kabaretu Trzecia Strona Medalu to poziom wyżej. Albo w bok. Albo pod kątem, którego jeszcze nikt nie widział. Będą skecze tak świeże, że możemy je sprzedawać na targu na kilogramy. Piosenki, które wbijają się w głowę jak refren hitu z lat 2000. No i akordeon - ten sam, ale bardziej. Czego się spodziewać? Tego, co niespodziewane. Nowych numerów, zupełnie nowych emocji i zaskoczeń. Będzie śmiesznie, będzie absurdalnie, będzie ludzko. A jak dobrze pójdzie - to nawet mądrze, ale przypadkiem. To nie jest program do oglądania z dystansu. To program, który wciąga. Widz nie jest tylko widzem. Jest częścią. Jak klapki w wakacje - niby osobno, ale bez nich nigdzie nie dojdziesz. 

Jeśli jeszcze nie byłeś (a na pewno nie byłeś bo to program na 2026*), to już czas zarezerwować swoje miejsce! Zanim zniknie! Szybko! Jak śmiech! I brawa! I owacje na stojąco! Po ostatnim programie! Jeśli dalej to czytasz, gratulacje! Tutaj nikt już nie czyta! 

Bilety: 80 zł.

*Chyba, że potrafisz podróżować w czasie to daj znać w komentarzu jak wrażenia. Sami jesteśmy ciekawi jak wypadliśmy.